Gipsik podpisałam na monitorze, niech się łapka skleja jak najprędzej

Krys napisał(a)

Wreszcie w domu,drugi dzien nowego gipsu.

Nic nie robie,leżę,siedzę,powoli chodzę po domu i jem bo moja kochana siostra mnie pasie nadrabiam pieciodniową głodówkę ze szpitala.

pozdrawiam wszystkich zagladających

I korzystaj z tego niezaplanowanego dobrodziejstwa całe szczęście jesień, niech łapka się goi, potem rehabilitacja i będzie jak nowa, pozdrawiam Krysiu

Przyszłam gips podpisać Mam nadzieję, że nie wywiało Cię dzisiaj, drzewa już duże, to i osłaniają troszkę domek.

Jak tam wiatry u ciebie ? Ogród i dom daje radę ?
Jak się czujesz ?

KOCHANE DZIEWCZYNY CIESZĘ SIE,ZE ZAGLADACIE I DZIĘKI ZA TROSKĘ.

Czuje sie tak sobie,reka troche boli a ta bezczynność żle na mnie wpływa.
troche wyszłam do ogrodu bo piękne słońce az zal ze nic nie moge robic a tyle jej jeszcze jest,wiosna nie wyrobie znowu czasowo ech ....

współwinowajca

Jesień

piekna jesien dobrze ze dajesz rade aparat obsluzyc
mam nadzieje ze reka sie szybko zrosnie
dzisiaj piekne slonce
sciskam Krysiu