Bożenko pomocy to Rasputin kupiony przez Ciebie tym bardzie muszę go ratowa,choć i Calsap tez żle zaczyna wyglądac to juz było przed przedawkowaniem nawozów
Stipy zazdroszczę, moja z nasion czeka na wysadzenie po deszczu i upałach.
Rodki kapryszą to jest wnerwiające na pewno. Czasem oglądam jak pięknie rosną w miejscach gdzie nikt o nie specjalnie nie dba. A tu tyle starań wszyscy wkładają, może zbyt dużo
Ula Rubes za dwa dni da czadu tez sie cieszę,na słupku przy bramie wjazdowej mam drugiego wita gości u mnie zdecydowanie hortensje maja się dobrze,ale rodki lubie i musze je ratowac,różą raczej dziekuje za miejscówkę u mnie
Krysiu
i masz te piękne różowe tulipanki! zachwycałam się nimi u koleżanki i sama się dziwię, że ich nie mam
obiela (mam tę dużą), na początku mi się nie podobała (takie zielone kwiatki były), teraz jest fantastycznie biała - za to Ty magnolie zgromadziłaś wspaniałe!
a piesio - tylko do głaskania
czy możesz powiedzieć czy warto jechać do Gajewnik? może być na pw
za zaproszenie dziękuję, może uda nam się spotkać na kiermaszu?! byłoby super!
macham!