witam

mam w ogrodzie trzy jaśminowce Belle Etoli, kupione w tamtym sezonie na wiosnę...czekałam na ich kwitnienie rok temu...czekałam teraz...i się nie doczekam chyba...brak pąków...

czy ktoś może coś doradzić?...dlaczego nie kwitną?

pozdrawiam

Mój sąsiad ma posadzonych z 10 krzaków i tylko jeden zakwitł.. I też nie mam pojęcia jaka może być przyczyna

Karol99 napisał(a)

Mój sąsiad ma posadzonych z 10 krzaków i tylko jeden zakwitł.. I też nie mam pojęcia jaka może być przyczyna

kurcze...to nie fajnie

U mnie taki Jaśminowiec Wonny Snow Bell. Właśnie przekwitł - muszę przyciąć prawda? W ubiegły roku na wiosnę sadzony. W tym roku zmasowany atak mszyc...

Nie musisz ciąć. On ma lekko przewisające gałęzie, dzięki czemu uzyskuje się malowniczy pokrój. Jednak jesli jakieś gałęzie odbiegają od równomiernego kształtu możesz ciąć i lipiec to dobry termin.

Korygujesz kształt wycinając najstarsze gałęzie, a zostawiasz młode i przycinając je do wymaganej formy.

Dziękuję - wszystko jasne

Od jakiegoś czasu szukam sadzonki jaśminowca, który zachwycił mnie w ogrodzie botanicznym w Lublinie. Jaśminowiec ten ma podłużne, wąskie liście i masę bardzo drobnych jak na jaśminowca kwiatów. Pachnie tak, jak chińskie herbatki jaśminowe. Nawet na początku myślałam, że to musi być po prostu jaśminowiec chiński, dopiero potem zorientowałam się, że jaśmin chiński to zupełnie inna roślina
Na tabliczce informacyjnej w ogrodzie było napisane, że to jaśminowiec Lemoine'a. I tyle. Wydawało się, że sprawa już będzie prosta. Ale teraz widzę, że jaśminowiec Lemoine'a też ma różne odmiany, a niektóre z nich nawet nie pachną... Oglądam w internecie różne zdjęcia i wydaje mi się, że ten "mój" to odmiana Erectus, która - z opisów wynika - najintensywniej też pachnie. Czy ktoś z Was miał do czynienia z tym jaśminowcem?

Może przyda się początkującym ogrodnikom
Jeśli roślina kwitnie wiosną lub wczesnym latem tzn ,że kwitnie na zeszłorocznych pędach/no bo nowych nie zdążyła wypuścić /
dlatego m.in jasminowca nie powinniśmy PRZYCINAC wiosną bo obetniemy to co mialo kwitnąc.Wiosną ,tzn b.wczesną wiosną zanim ruszy wegetacja /niektórzy dla uproszczenia robią to gdy zakwitają krokusy / można WYCINAC ,ale całe pędy/gałęzie/ tuż przy ziemi.Prześwietli to roslinę i pobudzi do wyrastania nowych /które nie będą jeszcze kwitły w tym roku/
Zaś zaraz po kwitnieniu możemy przycinać /wycinać tez/ pędy ,czyli formowac jak chcemy.Wtedy zdązy ona jeszcze wypuścić przez lato nowe pędy które zakwitną w nowym roku
Jeśli zapamięta się tą prostą zasadę to życie staje się prostsze ,szczególnie ,że rosliny uwielbiaja cięcie.To tak jak z fryzjerem.No można nie chodzić ,ale czy wygląda się lepiej ?

Na moim jasminowcu pojawiły się miesiąc temu jakby bazie... teraz robią się z tego nasionka? ?? Czy to w ogóle jaśminowiec czy sprzedali mi coś innego???

Z czym połączyć jaśminowca, tak żeby nie straszył poza kwitnieniem?
Tłem byłyby tuje maskujące ogrodzenie ale jaśminowca w ryzach chyba bardzo nie będzie można utrzymać w postaci kuli choćby. Jaśminowców mam cztery.
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/116/1161213/thumb_original.jpg