No to sobie Justyś przedpłocie zaplanowała, ale chyba dobry masz pomysł, żwirek łatwo posprzątać, a liliowce mimo że ich nie lubię , jakiś czas tam pozdobią, i tez łatwe do sprzątnięcia.
Dobre , dobre .... a taki chojrak była ... tylko kucać wystarczy ...
Justyś ja moją chyba zamordowałam, ciachnęłam przy ziemi, .... badylki tylko straszą, ale może odbje bo jak cięłam to zielone jeszcze było ...
Dokończyłam!
Jutro pewnie nie wstanę z łózka.... ale mam przedpłocie jako tako sprzątnięte
Oczywiście nie dałam rady tego wszystkiego przekopać, tylko wyrywałam ręcznie chwaściory i zagrabiałam piach. Jak coś wyjdzie, to trudno...będę pryskać chemią.
Koleiny były nawet....ja nie wiem kto tak blisko płotu tam jeździł samochodem!
I kamolce 20cm średnicy. I drzewka do cycków Dwie duże taczki załadowane z czubem wyszły. Sama nie dałam rady nawet tej taczki podnieść. Dobrze, że Żon się zlitował