Też brałam bez planu a teraz dopiero widzę, że źle zrobiłam.... Mam tylko nadzieję, że Rh przeżyją.
Szkółek... heh...jak na lekarstwo. Zresztą tu wszystkiego jak na lekarstwo.
Śmieję się, że tu już nie Polska i nie ma po co inwestować...

Mój ogrodnik (tylko jeden w okolicy oprócz brico) ma nie duży asortyment, wiec nie da się poszaleć.
Jedynie hortensje u niego ominęłam w tamtym roku
Grzech to był wielki
U mnie to ogólnie wioska, więc cudów się nie spodziewam

Juzia_G napisał(a)

Mi się podoba bardzo i nic bym nie dodawała.

Haha...Marto ja mam to samo

Dobra... co znalazłam:
- barwinek pospolity
- kopytnik pospolity
- tojeść rozesłana - jednak
- runianka japońska
- irga
- trzmielina

Potrzebuję dwa różne kolory, zimozielone, żeby dobrze znosiło cięcie, do półcienia.
Które to?

Ja bym wzięła trzmielinę żółtą i runiankę. Ładnie im będzie razem

A ciachać mocno je można? Bo chcę mieć taki płaski równiutki dywanik...wykładzinkę bym powiedziała

Trzmielinę można na płasko, a runianka raczej nie, ale ona do góry nie rośnie. Jeśli chcesz na płasko to może lepiej barwinek albo bluszcz zielony.

To może trzmielina i barwinek ?

Chyba będzie ok.