A gdyby tak posadzić po obu stronach róże na pniu w obwódce bukszpanowej. Z tego co wiem i tak na zimę przygina się je aż do ziemi, więc nie powinny się połamać od spadającego śniegu, a mogłyby wyglądać z przodu domu fajnie - tak romantycznie.
Ojej ile pomysłów
Żebym to ja jeszcze się na roślinach znała... a tak każdą propozycję muszę w googlach oglądać
Prawie każdą, bo niektóre roślinki już nawet znam... nawet
Trudne masz zadanie, ja zazwyczaj wpadam do ogrodnika i biorę co mi się spodoba, to co jest akurat dostępne, bez planu żadnego
Dużo masz Justynko szkółek w swojej okolicy?