Dziękuję za informację. Więc jednak Claudia. Nie miałam okazji widzieć gdzieś indziej na żywo, a na zdjęciach ich kolor wydawał mi się taki smutny, dlatego miałam wątpliwości... Nie pamiętam, jak dawno go posadziłam, najstarsze zdjęcia mam z 2013 i 2014 roku:
Pewnie w cięższym dla mnie czasie kupiłam ukradkiem jedną cebulkę na targu z wyrzutami sumienia, że taka fanaberia to zbrodnia na domowym budżecie

Tu na zdjęciach były już 2 kwiatki, w tym roku 4. Chyba nieźle sobie radzi na tym samym nieciekawym miejscu od co najmniej 5 lat. Pewnie to niekłopotliwa i mało wymagająca odmiana? Wszystkie liliokształtne takie?