weronika77
23:49, 10 cze 2013

Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 3203
*********************************
Aniu, wcoraj my wrócili z gór, zmęceni chodzeniem i ciężkim powietrzem przed burzą.
Zakopane, koło skoczni, Kajtek znów się witał.
Do karcmy wesliśmy, cobym ja wyrachowała, ile kupić materiału na sukienkę z góralskim motywem, i piwkiem ugasić pragnienie.Tyz koło skoczni.
Przed wyjazdem pojechali my na Gubałówkę, popatrzeć na góry i piwko z sokiem imbirowym obalić.
A domków róznistych i piknych tam było wiela.
Napisane zeby pamiątkowe zdjęcie zrobić, to my zrobili Kajtkowi.