Małgosiu ja też wolę wiosenne, zdjęć nie mam tak dużo jak Ty, jakoś nie pomyślałam, żeby je robić jak była okazja,a teraz by się przydały, żałuję, że latem nie biegam z aparatem, ale na pewno się w tym roku to zmieni.
Nasze zwierzaki to jednak łobuzy, koty zawsze wynajdą jakieś drzewo, które im służy za drapak, a psy też nie są niewinne, a to dołek wykopie, a to kwiatka obgryzie albo drzewo. Ja mam dwa koty i psa, cała trójka to niszczyciele
Dziękuję Zbyszku Zaglądam często do Ciebie i muszę powiedzieć,że wspaniały masz ogród, bardzo dopracowany Jeśli chodzi o Rh, to nie wiem jak sobie poradzą, oczko wylało, teren ogólnie jest mokry, zobaczymy, jeden z Rh teraz rośnie w wodzie,mam nadzieję, że przeżyje. Może trochę za blisko wody je posadziłam, jeśli nie dadzą rady, posadzę tak jak Bogdzia w rododendronowym ogrodzie, trochę dalej, ale mam nadzieję, że efekt będzie taki jak u niej .