Tyle, że ta soja nie będzie się nadawała na surowo, jest b. dobra do chińszczyzny,czyli ryżu z warzywami i mięsem.
Ja będę kiełkować słonecznik, dopiero teraz udało mi się kupić nasiona. Już mi się marzy ten orzechowy smak.
Rzodkiewka u nas kiełkuje na okrągło, dzisiaj przez to wielkie słońce do południa przeschła mi reszta rzodkiewki w szklarence, ale po wlaniu wody po trzech godzinach jest ok. A już myślałam z żalem, że trzeba będzie wyrzucić.
Kurtka na wacie, do glowy mi nie przyszlo, ze kielki soji musza byc poddane obrobce termicznej...Czlowiek uczy sie cale zycie.
Dziekuje Gabrysiu, ze mnie naprostowalas