Witam
na forum jestem już długo bo często podglądałam, podczytywałam i podziwiałam wasze ogrody
kilka dni temu zalogowałam się bo musiałam napisać swój zachwyt co do ogrodu Pani Danuty.
Moja przygoda z ogrodem hmmm zaczęła się bardzo dawno temu bo ten ogród „rośnie” ze mną. Od kilku lat sama nim się zajmuję a od trzech lat staram się go zmienić i stworzyć swoim dzieciom bezpieczne miejsce zabaw. Moje Bączki kochane są jeszcze małe ale zabawa w ogrodzie wygrywa ze wszystkim a szukanie „mufek” (mrówek) to prawdziwa wyprawa
Nie jest idealny – wiem i często zastanawiam się kiedy będzie wyglądał tak jak chcę (najczęściej ubolewam nad trawnikiem bo jest to teren gruzowiska i bardzo ciężko dbać na nim o trawę) więc jest jaki jest ale kocham go coraz bardziej
Na razie wstawie zdjęcia a Wy mi napiszcie co jeszcze mogę zrobić

PS
Naprawdę fajna atmosfera jest na tym forum

zapraszam
zdjęcia wstawiam od najstarszych części w ogrodzie






tu zaczynają być juz widoczne moje ślady działalnosci
to jakieś dwa lata temu






lato 2011



a to juz listopad




styczeń






jej ale mi serce bije
no dobra kolejny raz zapraszam !!!

Aaa i ta ściana na pierwszym zdjęciu z listopada to moje wyzwanie na wiosnę
zaczęłam rewolucję i aż sie boje czy dam rade cos tam zrobic

Zaczyna się ciekawie....

Witaj Nowa osoba, nowy ogród, nowa historia.Pięknie sie zapowiada

Witam, dorodne pierisy (u mnie wszystkie wymarzają) i wyczuwam moje klimaty - dużo naturalnej zieleni. To lekkie obniżenie (wał?) co to jest?

Witaj! Podpis kochana zmień, bo mi się z insektem kojarzy, a chciałabym,żeby z miłą osobą, jaką jesteś niewątpliwie!
Ogród ładny,żurawki,perisy, i jeszcze wiele innych rarytasków ...nie ujawnionych !
Nie masz się co bać krytyki-my tu wszyscy na nią wystawieni, i dalej żyjemy! To jest Twój świat,i ja dziękuję,że tym fragmentem Twego życia chcesz się z nami dzielić .Bąbelki w białych czapeczkach-cudowne!
Pozdrawiam!

hanka_andrus napisał(a)

Witaj! Podpis kochana zmień,bo mi się z insektem kojarzy,a chciałabym,żeby z miłą osobą,jaką jesteś niewątpliwie!
Ogród ładny,żurawki,perisy,i jeszcze wiele innych rarytasków ...nie ujawnionych !
Nie masz się co bać krytyki-my tu wszyscy na nią wystawieni,i dalej żyjemy!To jest Twój świat,i ja dziękuję,że tym fragmentem Twego życia chcesz się z nami dzielić.Bąbelki w białych czapeczkach-cudowne!
Pozdrawiam!

z ta weszą to dluga historia powiazana z miłoscia i moim męzem
no ale jesli tak to zmienie jak tylko sie dowiem jak

co do krytyki to z miła checią usłysze co zle robie
ucze sie i doswiadczone osoby krytyką mnie wzmocnią

to bąbel starszy młodszego jeszcze nie było

Pszczelarnia napisał(a)

Witam, dorodne pierisy (u mnie wszystkie wymarzają) i wyczuwam moje klimaty - dużo naturalnej zieleni. To lekkie obniżenie (wał?) co to jest?

no niestety pierisy to historia winne sa koty
został ten pstry w 40%
zresta widac na zdjeciu z listopada

to nasyp ziemi. Kiedys moi rodzice zrobili to sami jako kląb teraz ja staram sie to przerobić i wtopić w całość. Prace rusza wiosną mam nadzieję

Witaj Weszko! Zapowiada się fajny ogródek, który już ma wypracowaną latami swoją duszę. I fajnie, bo rosnąc z nim sama najlepiej wiesz, co możesz zmienić, a co ma zostać, żeby zachować jego klimat Ja też razem z innymi czekam na więcej
Aaaaa... ja też jestem miłośniczką pierisów

ircia napisał(a)

Witaj Weszko! Zapowiada się fajny ogródek, który już ma wypracowaną latami swoją duszę. I fajnie, bo rosnąc z nim sama najlepiej wiesz, co możesz zmienić, a co ma zostać, żeby zachować jego klimat Ja też razem z innymi czekam na więcej
Aaaaa... ja też jestem miłośniczką pierisów

mi pierisy i kalmie zniszczyły koty
cały sezon ratowałam je
zostawiłam w ziemi pień jednej licze ze dla pocieszenia wiosna znów ożyje

Kalmia chyba jest nie do odratowania ale też została przez zimę zobaczę wiosną
małe zasrańce zrobiły sobie tam kuwete, no i te delikatne roślinki zaczeły brązowiec

myślałam że to pleśń ale jednak nie

szkoda mi ich strasznie