To prawda.. nocne marki z Was widzę, oczy się cieszą na takie zdjęcia, uczę się zapamiętywania kompozycji. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję za wszelką pomoc.
Zmysłowo i tajemniczo, takie skojarzenia mi się nasuwają na myśl po obejrzeniu fotek ogrodu. Fantastyczne zdjęcia. Wszystkie inne ochy i achy już zbędne.
Pozdrawiam serdecznie Danusiu.
Kochani, idealnie to się nie da.. zawsze coś sprawi jakąś niespodziankę, a człowiek nie nadąży żeby to naprawić, więc nie miejcie żadnych wyrzutów sumienia, że czegoś nie zdążyliście, że coś nie zrobione... życie byłoby zbyt nudne, gdyby tak tylko leżeć i podziwiać, trzeba napędzać się do działania. Ruszać się i żyć pełną piersią .
Przypominam - w ogrodzie trzeba też znaleźć czas na odpoczynek
Białą wypalaną w piecu, szkliwioną - kupiłam w Berlinie wiosną, czarne dwie miałam, a szklane zielone przezroczyste - w Holandii, jednak nasz przemysł - nadąża jak widać. Nie da się mieć coś niepowtarzalnego, bo jak ktoś pokaże coś ładnego, natychmiast producenci zarzucają rynek. I przestaje być niepowtarzalne, chyba że się wykona dzieło artystyczne, autorskie... wtedy trudno skopiować..