Ale fajnie! Super działka - prawie jak w środku lasu... i ładne nasadzenia! Po kilka sztuk przynajmniej, nie to co ja np - kupilam po 1 i czekam az sie rozrosnie

Bede podgladac! Lubie takie fotki przed i po - widac gigantyczne zmiany i ile wysilku wlozyliscie!
pozdrawiam serdecznie i zazdroszcze drzew na dzialce!
Karolina

Bardzo fajnie ogród sie zapowiada; wąłściwie nawet nie zapowiada tylko jest. Roslinki jeszcze małe ale wszystko już jest wymyślone, czekac teraz tylko trzeba, aż sie wszystko rozrośnie. Połączenie derenia i hortensji to to chyba hit na ogrodowisku. I mam podchwytliwe pytanie, a czy projekt ogrodu wymyślaliście sami bez pomocy profesjonalisty?

Ewo pytanie absulatnie nie jest podchwytliwe - ogród był projektowany przez fachowca. Realizacja po malutku własnymi siłami. Na początku chciałam wszystko wymyślać sama, kupowałam książki o roślinach, różnego rodzaju poradniki. I wtedy pojechałam w odwiedziny do siostry, która zleciła projekt i realizację profesjonalistom. I po tej wizycie widziałam, że sama nie ogarnę tego tak, żeby wszystko wyglądało spójnie a przede wszystkim nie dobiorę roślin.
Mam teraz kilka przemyśleń co do projektu i kilka rabat planuję zrobić inaczej niż mam w projekcie. Do zakończenia ogrodu jeszcze mi zostało trochę. Jak sił starczy to na ten rok chcę dokończyć wszystkie prace brukarskie (obrzeża) i załozyć do końca trawniki. Teren pod lasem to było jedno wielkie perzowisko. Wszystko wyrywam ręcznie przekopując widłami amerykańskimi. Od kilku dni szukam właśnie o kompach gdzieś skanu mojego projektu, bo pamiętam, że miałam. Wtedy da to Wam pogląd na kształt ogrodu . A wiosną, latem zapraszam. Wola Mrokowska to rzut beretem ode mnie.
A ta w ogóle jak bym wiedziała, że można robić takie śliczne kanciki na trawnikach to bym nie robiła obrzeży, a tak to już za późno. Popełniłam też parę błędów, ale to innym razem się przyznam

Cześć Ania , ładnie w Twoim ogrodzie, widzę sporo też nasadzeń hortensji, ale najbardziej podoba mi się wyodrębniona toaleta dla psa, nie ma problemu, że coś posika, najlepiej w takim miejscu zakopać folię obsikana przez innego psa, to na pewniaka, swój pies zawsze będzie w to miejsce leciał, ogródek zostanie ochroniony będę odwiedzała, psina ma super mordkę

Cześć monteverde, mam sporo hortensji, ale głównie jest to „Anabelle” - tej mam ponad 30 krzaczków . Mam jeszcze hortensje bukietową „Grandiflora” - 2 krzaczki i przypadkowo kupioną (miała być Anabelle) hortensję piłkowaną. Kilka miesięcy temu przeglądając forum zobaczyłam Limeligt i zachorowałam. Miałam zamiar robić sadzonki z Grandiflory, bo potrzebuję 10 krzaczków ale postanowiłam zastąpić je Limeligt.
Super pomysł z tą folią - spróbuję, tylko muszę namówić jakiegoś obcego psa, żeby mi obsikał folię hihi Niestety psia toaleta powstała jak Odi już u nas była 4 m-ce i różnie bywa z tym jej załatwianiem się.

Kraania fajnie że Ci jeszcze zostało pracy do dokończenia całości projektu - z przyjemnością będę obserwować
Intrygująca ta psia toaleta. Masz jeszcze jakieś jej zdjęcia?

nieszka mam jeszcze kilka zdjęć z budowy psiej toalety.

po ustawieniu podkładów została usypana skarpa

a tak wygląda rzut psiej toalety


a to zdjęcie mojego projektu ogrodu

tak jak pisałam wcześniej wprowadziliśmy kilka zmian w stosunku do projektu, ale główne założenia pozostały.

Aniu, w pięknym miejscu masz swoją działeczkę. Taki leśny, zaciszny zakątek Fajny pomysł z tą psią toaletą. Szkoda, że wcześniej o tym nie wiedziałam. Moje owczarki załatwiają się w różnych miejscach w ogrodzie. Całe szczęście mój M jest cierpliwy i sprząta po pieskach Już widzę, jak cudowny będzie Twój ogród W takim miejscu będą rosły moje ulubione hortensje. Niestety mam tylko jedną, marznie każdego roku Wiele moim planów juz nigdy się nie zrealizuje ze względu na klimat Podlasia i położenia mojej działki - szczere pole, na którym hulają zimne wiatry
Będę do Ciebie zaglądać i podziwiać

Wygląda na projekcie jakbyś miała dużo roślin w grupach. Fajny efekt będzie. Fajny też sam projekt jest A to małe kułko w kolistym zdaje się trawniku to co to?

nieszka to bliżej domu? przy tarasie? tu jest rabata z sosną bośniacką „Smidtii” i lawendą. A to kółko bliżej końca działki to miejsce na ognisko.
Masz rację, ze sadzę rośliny w dużych grupach. Dlatego to co mogę rozmnażam sama - kupuję kilka sztuki i dalej dzielę. Mam posadzonych ponad 200 sztuk lawendy- z czego z 200 sadzonek robiłam sama wysiewając nasionka, pikując itd.