Witaj Kasiu niezłe wyzwanie przed Tobą Będę kibicować, bo sama też prawie od zera zaczynam A tarasik faaajny pozdrowionka

Hej Kasia, fajny domek się zapowiada, z tym wymarzonym tarasem byłoby faktycznie gustownie Jak zobaczyłam działkę, pomyślałam podzielić na części a tutaj Danusia pisze "na pokoje", widzisz po jakimś czasie wszyscy zaczynają być ' dziećmi Danusi'
Coś się wymyśli, chętnych nie zabraknie, tylko napisz jaki ma mieć klimat i jakie roślinki chciałabyś mieć?

Z wielką tremą czekam na wasze opinie i rady co do ogólnego zarysu ogrodu….




Jeśli chodzi o rośliny to jestem wciąż niezdecydowana, chciałabym na pewno trawy ozdobne, z cebulowych na pewno czosnki i tulipany. Mam nadzieję że uda mi się trzymać zimnych kolorów (niebieski fiolet biały i ewentualnie różowy) zdecydowanie zrezygnuję z czerwonego pomarańczowego i żółtego.

Nie wiem czy to brązowe to jest taras, bo jakoś doczytać się nie mogę....

Te czosnki mnie jakoś nurtują, że jednak tu nie. One mają bardzo nieładne liście przez jakiś czas mimo wszystko.... Jednak bardzo spodobała mi się ta rabata - choć widać te zasychające liście

Gardenarium napisał(a)

Świetną maskownicą liści czosnku są różne "trawiaste" rośliny typu Carex, Hakonechloa, czy Ophipogon

To było Twoją inspiracją?


I co do całości to chyba troszkę za mało przeznaczyłaś na część ozdobną - przesuń sad trochę dalej

Sebku to brązowe to taras (będą około 2 schodki powyżej trawnika).
Właśnie takie rabaty z czosnkami były dla mnie inspiracją, aby ukryć brzydkie liście czosnków chciałam właśnie posadzić je między a właściwie w trawie ozdobnej.

Jeśli chodzi o część ozdobną to chyba faktycznie trochę za bardzo rozciągnęłam sad (muszę dokładnie doczytać jakie są minimalne odległości między drzewami w sadzie )

Witaj Bedziesz miała nad czym myślec

Tu zobacz jak pięknie można urządzic sad http://www.ogrodowisko.pl/watek/1500-borowcowy-raj/

Po przerwie wracam do planowania ogrodu, idzie mi to jakoś nieudolnie więc liczę na wasze pomysły. Za radą Sebka zwiększyłam część reprezentacyjną ogrodu kosztem zmniejszenia sadu. Wstępnie narysowałam linie rabat choć jakoś nie jestem pewna co do ich kształtu. Po przejrzeniu kilku wątków doszłam do wniosku że żywopłot z buka to chyba jednak nie najlepszy pomysł i wpadła mi myśl do głowy żeby zastąpić go w przedniej części ogrodu świerkami serbskimi a potem kontynuować thujami. Od strony ulicy pomyślałam że można posadzić Graby kolumnowe. Wejście do sadu natomiast chciałam oddzielić żywopłotem strzyżonym z cisa.

O takich grabach pomyślałam
[zdjęcie usunięte]

lub takich
[zdjęcie usunięte]

Jeśli chodzi o rośliny które chciałabym mieć w ogrodzie to jak na razie takie są moje wybory:

1. Świerk srebrny
2. Świerki serbskie (jakie odległości należy zachować?)
3. Hortensje (białe)
4. Trawy ozdobne (na pewno kilka odmian od niskich po wysokie), na razie nie dokonałam wyboru
5. Czosnki
6. Lilie
7. Tulipany
8. Lawenda(ale obawiam się że działka jest zbyt mokra)
9. Dalie( strasznie je lubię ale nie bardzo wiem z czym je zestawić)
Co do reszty roślin nie mam na razie konkretnych pomysłów

Hej Kasiu, masz fantastyczny domek. Działka trudna do zagospodarowania, bo długa. Wydaje się, że planowanie idzie w dobrym kierunku, czyli dzielisz przestrzeń na mniejsze wnętrza ogrodowe. To mi się podoba. Ale ja bym zdecydowała się raczej na rabaty bardziej geometryczne dostosowane do linii domu i jego surowego piękna (nie przychodzą mi łatwo zachwyty, to może moja wada, ale nad Twoim domem porozpływam sie trochę w ochach i achach). Tym bardziek, że to co pokazujesz na zdjęciach ma takie formy i linie.
Dajesz przykłady roślin. Jak na razie za mało drzew i krzewów, szczególnie zimozielonych. Za bardzo skupiasz się na bylinach i cebulowych (które są ozdobne przez krótki okres czasu), to są ozdóbki, które dobiera się na końcu.
Zastanów się nad rododendronami, cisami i bukszpanami, które zazwyczj są to polecane, a które u Ciebie fantastycznie podkreślą kolor elewacji. Wogóle to powinna być mocna nasycona zieleń, bez żadnych świerków kłujących (srebrnych).
A czy fiolet i róż pasują do tej gorącej (w moim postrzeganiu koloru) cegły? Może jednak przy samym domu cieplejsze kolory, a im dalej tym barwy chłodniejsze?
To takie luźne dywagacje, może ktoś ma podobne odczucia. Pozdrawiam

Ps. A zaczęłabym od zmiany lini wejścia do domu.

Ewo dziękuję za komplementy dotyczące domu bardzo mi miło że się podoba.
Jeśli chodzi o ogród to już kiedyś myślałam o tym żeby utrzymać wszystko raczej w prostych kształtach ale jakoś potem wydawało mi się że to nie dobry pomysł (mąż zwrócił mi uwagę na to że trudniej będzie kosić trawnik w otoczeniu geometrycznych rabat) ale może wrócę do tej koncepcji, na pewno spróbuje na papierze.
Jeśli chodzi o rośliny to te wypisane to tylko były moje typy które na pewno chcę mieć co do reszty po prostu nie dokonałam wyboru....., zdaje sobie sprawę z tego że szkieletem powinny być zimozielone.
Dzisiaj już chciałam odpuścić z rysowaniem ale po tym jak zobaczyłam nową realizację Danusi nabrałam siły biorę się więc do kredek i papieru. Liczę jednak że w międzyczasie ktoś podsunie mi jakieś sugestie.