Śliczne te anemony, ale mąż mi nie pozwala sadzić nic jednorocznego i wykopywanego bo to narusza skarpę, która się będzie obsuwać. Tak to z tymi mężami jest nie łatwo.
zapomniała m jak tamto się nazywa- ale jakoś tak ładnie i jest roślinką skalniakową dobrze się ma przy kamieniu
a to masz? to jest fioletowe ?
to marcinki kwitnące jesienią , bylina i raczej nie na skarpę a na dole
To jest zawciąg nadmorski, kwitnie na biało, w różnych odcieniach różowego i lila, więc to Twoje barwy. Ale nie rozrasta się szybko, rośnie w takich kępkach.
W takiej tonacji biały-róż-fiolet są jeszcze floksy szydlaste w różnych odmianach, zadarniające niskie bodziszki. I jeszcze biało-szare - rogownica i czyściec wełnisty, który ma liliowe kwiatostany.
No i płożące róże - są białe i różowe, dużo odmian. Niskie goździki, np. kropkowany, lodowcowy. Tyle na razie mi przyszło do głowy.
Nie jestem pewna tego podziału - góra biała, dół różowo (jednak) fioletowy, musiałabyś ograniczyć liczbę gatunków żeby zapewnić efekt kwitnienia na całej skarpie o jednej porze, to będzie raczej trudne. Ja bym pomieszała te kolory i rośliny na skarpie, niech się przenikają biele, różowości, fiolety, szarości i zieleń.
Muszę w takim razie poszukać zawciąga nadmorskiego. Z roślin które wymieniłaś mam bodziszka. Floksa szydlastego próbowałam kilka razy zaszczepić od mamy, ale jakoś mnie nie lubi.