Kasiu, ja mam cały rząd lilaków. Pokażę na wiosnę. Mam na przemian posadzone właśnie te fioletowe i białe (zdobyłam 1 pełnego). Moje bzy co roku wypuszczają nowe pędy spod ziemi. Jeśli chcesz to Ci dam W maju, jak zakwitną to za garażem nie da się oddychać, aż się w głowie kręci

no Kasiu to wiosna pokazała się i u Ciebie

Dzięki Milenko za propozycję. Jeśli mój krzaczek nie będzie zbyt szczęśliwy to chętnie skorzystam. A poniżej zdjęcia kwiatów, które zerwałam zeszłego roku z krzewu "matki".

Ale cuda!
Ja też uwielbiam fiolet. W domu mam fiolet i w ogrodzie pewnie też będę miała

Ja też dołożyłam u siebie niebieskiego (niektórzy mówią na niego fiolet

bialofiolet napisał(a)

Dzięki Milenko za propozycję. Jeśli mój krzaczek nie będzie zbyt szczęśliwy to chętnie skorzystam. A poniżej zdjęcia kwiatów, które zerwałam zeszłego roku z krzewu "matki".

piękne są te kwiaty i jeszcze ten zapach

A to droga prowadząca do mojego ogrodu. Niestety sąsiad obciął czubki tych przepięknych brzóz

A taki mamy widok gdy się obrócimy o 180 stopni.

I jeszcze mój na razie płaski i nieciekawy ogród jako tło dla przeschniętych pędów perowski

Mój pierwszy biało-fioletowo-różowy krokusik

Ten krokusik przepiekny i Twój maluszek tez fantastyczny, widac że wesołek z niego.Pozdrawiam serdecznie.

Mój maluszek już trochę większy. Zdjęcie sprzed roku. A drugi zgodnie z planem za tydzień się pojawi. dzięki za odwiedziny