jambosana
12:58, 14 mar 2012

Dołączył: 26 sie 2011
Posty: 585
Około 7-8 lat temu posadziłam daglezję, na tzw. suchej glinie, wapiennej. Miałam wtedy marne pojęcie o ogrodnictwie i była posadzona po prostu w trawę. W czasie budowy w ogóle posadzonymi roślinkami nie zajmowaliśmy się. Daglezja nie rosła, i co roku podmarzała. W ubiegłym roku wzięła się trochę za siebie, a teraz znów podmarzła. Co mam zrobić z nią. Podciąć jej te wymarznięte gałązki, a jeśli tak to kiedy. I w ogóle jak ją skłonić żeby rosła jak daglezja, czyli szybko i ładnie.
Dzisiejsze foto daglzji. Ta ją trafiło po tych mrozach lutowych
Ps wyszukiwarka coś mi szwankuje (wyskakuje komunikat błąd forum) i nie wiem, czy nie ma już wątku o daglzezji, jesli jest, proszę admina o przeniesienie mojego pytania.
Dzisiejsze foto daglzji. Ta ją trafiło po tych mrozach lutowych

Ps wyszukiwarka coś mi szwankuje (wyskakuje komunikat błąd forum) i nie wiem, czy nie ma już wątku o daglzezji, jesli jest, proszę admina o przeniesienie mojego pytania.
____________________
Pozdrawiam Beata http://www.ogrodowisko.pl/watek/3676-gdzies-wsrod-lak
Pozdrawiam Beata http://www.ogrodowisko.pl/watek/3676-gdzies-wsrod-lak