
Z trawami to mamy (no dobra ja bardziej niż Kasia) hopla na całego. Myślę że około 200 gatunków i odmian. No i mamy też kilka wyselekcjonowanych siewek. Powyżej na zdjęciu jest krzyżówka miskanta cukrowego z chińskim (ma cechy obu).
Nazwaliśmy go bezczelnie 'Radków', do niewątpliwych zalet należą brak rozłogów i wczesne kwitnienie.

a tu nasze poletko z trawami - rozplenice w roli głównej
te z lewej to 'Little Boy', a z prawej 'Medium Boy' - obie wyselekcjonowane z siewek

i jeszcze niezawodny wilczomlecz migdałolistny w zestawie z turzycą włosistą (turzyce czują się u nas jak u siebie - potrafią wyrosnąć wszędzie

)

nasze ogrodowe "maleństwo" pod koniec maja
Tomek