Dołączył: 14 mar 2012
Posty: 508
No tak werbena rzeczywiście buszuje, a jej historia zaczęła się od kupionej 1 roślinki u Pani Więckowskiej na kiermaszu we Wrocławiu. Roślinka ta przeżyła zimę, a potem się pięknie rozsiała i tak jest do dzisiaj.
W zeszłym roku też odwiedziliśmy targi Zoo Botanica we Wrocławiu (także jako wystawiający) i oczywiście nabyliśmy parę nowości (tez u Pani Kazimiery) - Rudbeckia maxima, Barkhaya multijunga i Peucedanum officinale. Wszystkie trzy przeżyły zimę - zobaczymy co pokażą latem.