zapowiada się piękny i pracowity dzień
wczoraj otworzyłam sezon ogrodowy 2013,
nawet kawę wypiłam na ławeczce...
co za radość !!!!
dzisiaj od szóstej na nogach....
to sukces, bo lubię spać
nie długo, bo przy dwójce dzieci długo się nie da...
byłam na targu....
kupiłam kilka staroci, później pokażę,
kupiłam jabłoń szarą renetę,( wspomnienia z dzieciństwa),jabłuszka będą na szarlotki,
i 10 brzóz ...będę tworzyć zagajnik brzozowy...
zmykam do ogrodu
pa pa