Ilonko oj dzieje się dzieje ...czy ja to przetrwam ???
wiem, muszę ...
ale jak tak dalej pójdzie, to braknie mi ogrodu na rabatki
dzisiaj od siódmej rano czekałam na robotników, a oni nie przyjechali,
bo u nich mocno padało od rana ...
mieszkają około 40 km. od nas...
a u mnie piękne słonce przez cały dzień ...
taką miałam nerwę, że stworzyłam całkiem nową rabatkę...
Ilonko miał być kolor żółty,
ale będzie złamany biały...lekki krem z białymi dodatkami...
jeszcze bardziej przekonałam się do zmiany decyzji, po wizytach u Irenki,
ją dopadł szał bieli, przerabiałam to trzy lata temu ...
i powróciło jak bumerang
altana też przejdzie metamorfozę...
mam zamiar jeszcze w tym miesiącu to zrobić
dzisiaj rano oglądałam fajny program: Metamorfozy Doroty Szelągowskiej
w TVN style...złapałam natchnienie
oj będzie czad !!! tylko w poniedziałek muszę dokupić białą farbę ...