Kochana, nie załamuj się! Zobaczysz jak ze dwa dni popada, że wiele roślin wykarze oznaki życia! Wkoło mnie większość ogrodów wygląda podobnie. Hortensje podlewam u siebie z węża bo spryskiwacze tam nie dosięgają a mimo to vanillki są w dużej mierze brązowe. Ogród mojej babci też wypalony. U sąsiadów to nawet nie wspominam...W końcu musi popadać...
A RH widać, że suszę też odchorowały ale nie jest z nimi aż tak źle. Woda im pomoże na pewno. Może zakwitną za rok mniej intensywnie ale na pewno przeżyją.
Ilonka bardzo dużo pracy włożyłam w tworzenie mojego ogrodu, jak większość z nas ogrodników i szkoda pomyśleć, że praca była na marne
miskanty schną od dołu ...