Witaj Aniu,
To male zielone to patisony, kupiłam sobie 3 kolory.W zeszłym roku nakupowałam sobie różne jakieś cuda typu kapusta toksańska, szpinak matador, por olbrzymi,itp...ale co do czego wyszlo jedno wielkie G....!sorki, może gdybym nawoziła chemią to i cos by z tego urosło, ale, że moj warzywniaczek jest w szczególności dla maluchów, żeby jadły warzywa i owoce swojskie bez chemii to i jej nie stosuję z wyjątkiem pokrzywy

Mam też dużo kwiatów i bylin-pokupowałam sobie tego trochę żeby ogród zapełnić, ale co mi z tgeo wyjdzie to nie wiem, a że lubię się"bawić"w szklarenki, rozsady itp to może i to tylko zostanie przyjemnością i rozrywką pomiędzy bieganiem za dzieciokami z dołu do góry i zmianą pieluch u najmłodszego mojego ogrodnika

haha....
Ale prace, sukcesy i porażki będę na bieżąco pokazywać

w poniedziałek zaczynam od begonii, o ile mi M ziemię kupi!bo coś się ociąga.Mam co prawda jakąś z zeszłego roku w donicy, ale ona chyba się nie nada
poćwicz wklejanie zdjęć w sprawach technicznych i pokazuj swoje fotki