Poczytałam jeszcze, obejrzałam mnóstwo fotografii i zaczynam wiedzić, czego nie chcę
Mój przedogródek jest tylko przed częścią domu (dalej po prawej jest garaż) i wydaje mi się, że jednak lepiej będzie rośliny umieścić asymetrycznie
No i chciałabym, aby przez cały rok (no prawie cały) było coś kolorowego, byle nie za dużo
Masz rację Polu, tylko mój jest jeszcze mniejszy.
Twój wyraźnie będzie taki pod linijkę, grzeczny elegancki, a ja chciałabym trochę "artystycznego nieładu", ale z tym niestety sobie nie radzę...
a na jakiej wysokości masz dolną krawędź okna?
zmieściłoby Ci się małe drzewo o pokroju płaczącym, typu jarzębina 'Pendula' (Sorbus aucuparia), posadzone od strony garażu, plus ze dwie kosodrzewinyposadzone na skos i narożnik przy furtce wypełniony czymś kwitnącym?
Ewuniu, wydaje mi się, że dolna krawędź okna jest na wysokości ok. 2 m, sprawdzę w poniedziałek, jak wrócę do domu.
Wymiary to 4,8 m x 2,8 m, więc się zmieszczą, ale te kosodrzewiny to chyba musiałyby być dość duże? Czy znowu zawodzi moja wyobraźnia przestrzenna?
A czym można byłoby wypełnić ten narożnik?