pamiętam i też myślę o Tobie, kiedy widzę kwitnące kasztany Dziwnym zbiegiem okoliczności w tym roku nie znam oprócz Ciebie żadnego maturzysty. Wszystkie dobre kibicujące myśli lecą więc do Ciebie!

Nie ma opcji, aby nie zdać. Tyle zaciśniętych kciuków plus Twoja, nie wątpię, ogromna wiedza są skazane na sukces

Życzę powodzenia z całego serca. Będzie bardzo dobrze.
Moc serduszek dla Ciebie

Sebek,
Teraz to juz luz blues
W sobotę będziesz juz tylko wspominał, że nie potrzebnie tak się denerwowałeś.
Przesyłam kopniaka

trzymam kciuki

Na najbliższe dni: siły ducha, twórczego i odtwórczego myślenia, jasności myśli i łatwości przelania wszystkiego na papier, a i oczywiście duuuuużo SZCZĘŚCIA! Ja też w tym roku nie mam za kogo trzymać kciuków, więc będzie za Ciebie. A jak zdasz, to masz u mnie jakieś ładne zdjęcie kwiatka.

Polonista ze mnie okropny, matme lubiłem do momentu studiów,a mature zdawałem z niemickiego
Ale trzymam kciuki i powodzenia, bo stresik jednak jest i jeszcze go pamiętam

Z uśmiechem na twarzy będę próbował zasnąć Toffam Was

Trzymam...

Ufff - pierwsze koty za płoty W teście tematem była miłość - uroczo Do pisania można było wybrać albo Potop albo Wesele Jak zobaczyłem to pierwsze to zareagowałem niczym owa Judyta: "Nigdy w życiu!", a Wesele mnie nawet ucieszyło. Przerobiłem je na dziesiątą stronę, bo podejrzewałem, że będzie Myślę, że punkty za walory jakieś będę mieć.... Gorzej jak zobaczę klucz odpowiedzi.....Ale nawet nie byłem zdenerwowany jak to pisałem - melisa działa cuda A na razie zmykam odparować mózg, by przełączyć się z polonisty na matematyka