Sebku, jeśli chodzi o gości...to jedni tak się zagnieździli.......

Gabik, to nie szamot.Szamotowe mam kulki i inne pierdołki...i rzeczywiście, szamot i terakota delikatna i krucha, a to.....strasznie ciężkie ale widać, że naturalny materiał. Kupiłam je w zeszłym roku
i nic się z tym nie dzieje, choć zmieniły trochę kolor...
Gabik, ale zwrócą Ci kasę...?
Ana, to jest sposób...!
Iwonaz,brąz, beż, zieleń tak....natomiast rudości...to przypadek. Ten stół z krzesłami to zakup mojego M sprzed 10 lat, kiedy ja byłam w szpitalu...10 krzeseł plus poduszki i stół...Nie byłam zachwycona, wierz mi...bo planowałam kamienny blat na kutych nogach....Cóż... kupił na targu, zwrotów nie przyjmowali po miesiącu...
Gdy dom był w cegle...świetnie to pasowało, teraz wolałabym inne meble, ale TO jest..., i dość wygodnie się na tym siedzi...bo to ma niskie zawieszenie

bardziej jak fotel....drewniany wprawdzie, ale z oparciami.Planowałam nawet to malować, by było w kolorze pergolii...., ale nie doszłam...
Kiedyś wymienię....na razie tyle innych wydatków...., że zostawiłam temat....
____________________
Anna -
Lecę w kulki oraz http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/