Ostróżki letnie zasiałam dwie jesienie temu.Najpierw mi kwitły tylko różowe ,bo z takiej pozyskałam nasiona.A w tym roku ,mam jużi niebieskie kolory,ale późno rozsadzałam z rozsadnika,Kwitną te najsilniejsze.Dla niewtajemniczonych dodam,że to są ostróżki jednoroczne.Ale nasiona wysiewać można i jesienią,wschodzą wiosną i kwitną w tym samym roku,na jesieni zamierając.

Haniu mówimy o tej samej?) http://www.dutchgardens.pl/product-pol-372-Ostrozka-Polna-%E2%80%9EMerel%E2%80%9D.html

Haneczko mam trzy kolory ostróżki samosiejki, fiolet błękit i granat miałam kiedyś białą ale mi zaginęła. U nas wczoraj padało i czekaliśmy na deszcz jak na zbawienie, dookoła pada a u nas sucho, więc wczorajszy deszcz nie przeszkadzał a wręcz pomógł. Pod blokiem trawy wypalone tylko dziki szczaw widać, ale już od jutra znowu ma grzać

Nie wiedziałem, że są jeszcze inne ostróżki, ale skoro jednoroczne to chyba się nie będę bawić - dostałem wczoraj jeszcze i roślinki i nasiona od Basi
Jak się my wysypią to jak je mam Haniu siać - do doniczek i na zimę do domu?

O które pytasz ,Sebku.Te wysokie bylinowe?Siej na rozsadniku.Na jesieni lekko przykryj gałązkami,ale niekoniecznie świerkowymi,żeby się nie zaparzyły pod śniegiem.Na wiosnę wyjdą same z ziemi,wtedy będzie czas na sadzenie do doniczek i na rabaty.Chyba,że chcesz mieć je ciut szybciej ,to siej do dużych płaskich donic,a na zimę okryj i wstaw do chłodnego,na werandę.Przyjdzie na nie czas,to będą z ziemi wypuszczać nowe pędy. wiosną,na początku marca.

Tak - te bylinowe
Mam taki ganek gdzie mam kilka stopni zimą to może je wysieję i będę uszczykiwać dla zagęszczenia?
Chyba tak zrobię. Albo to i to spróbuję, bo może uda mi się mieć nasiona z moich białych - choć jedną chyba mi złamało w połowie z tego co dziś widziałem

Sebku,tych nasion w jednej torebeczce wystarczy na całą donicę,jeszcze może ci zakwitnąć biała,Ale ze zbiorem nasion nie spiesz się.Nasiennik musi zbrązowieć i otworzyć się,wtedy zbierasz nasiona do garści lub pojemnika i siejesz .

Dostałem od Basi pędy i powiedziała, że jak same wylecą to są do siania - nie będę wydłubywać

No to w porządku.

Gipsówka przepiękna -u mnie się nie udaje.