A mi się kielbaska na ognisku przypaliła bo zasnęłam na siedząco.... o której skończyła się imprezka?

Haniu dzięki za piękny odzew. Nie wiem o której poszli ostatni goście bo mi się film urwał..........
Najlepsze było to skakanie przez ognisko.

Haniu, pogrzałam się troszkę w cieple Twojego ogniska i serduszka Miło

jotka napisał(a)

Haniu, pogrzałam się troszkę w cieple Twojego ogniska i serduszka Miło

Ja nie byłam na pieczeniu kiełbasek ale pieczone kartofle do dziś w żarze przetrwały .miłego dnia Haniu.

Haniu... Pięciu setek w tym wątku i kolejnych pięciuset wątków!!!!

Haniu wiosenne kwiatki dla Ciebie jako zapowiedź wszystkich późniejszych gratulacje

Dziękuję wszystkim za miłe gesty,pobyt przy ognisku,wiązanki i naręcza kwiatów!
Na szczęście dla sąsiadów,mimo późnej pory przy ognisku odbyło się bez wiwatów!
Dzisiaj rzeczywistość wzywa,trzeba coś upiecz ciasta i coś z mięsiwa.
Bo jak będziemy siedzieć przy pulpicie,to nam ostanie się tylko żur do popicia.

Słonecznych dni,kochani!

Hanusia, czas na Ogrodowisku też ważny! Bo jak tu bez strawy duchowej nawet jeśli brzuch pełny ????

mokre pozdrowienia ze Szczecina

Gratulacje na "500" i niech Ci wszystko pięknie kwitnie i owocuje, a wena twórcza nie ustaje.

Joluś,czyżby u Ciebie padało? To za 2 godziny i u mnie będzie.......
Pozdrawiam, w te święta akurat,strawa duchowa na cały rok się nakręca.
Lecę zapłacić za prąd,bo nie będzie dostępu do Ogrodowiska.....
Do miłego!