Co tam kalorie! Już przez zimę i tak na zapasiłam co nieco ponad normę.....Jak już zwalać te kilogramy ,to z hukiem.....Ale to wszystko wina psa.Za mało mnie na spacer wyciągał.....Ni i ten stres zimowy ,trzeba było jakoś ułagodzić.
Ale przyrzekłam sobie,że w poście..... za karę suchy chleb...i zalewajka!A może sama zalewajka bez chleba?

Z chlebem Haniu, z chlebem

Witam ,Jolu,dziękuję za podpowiedź!Przerażenie na widok wyświetlenia w wagowym czytniku sięgnęło pułapu!
Ale jak ma być.....skoro pasę się jak przysłowiowy miś przed snem zimowym?
Roboty w ogrodzie dużo za chwilę będzie,to być może uda się zejść do kreski sprzed jesieni.
Pozdrawiam i miłego słonecznego życzę.

Oj Haniu, widzę (a raczej czytam) u mam taki sam "problem" jak ty.
Pozdrawiam moją Imienniczkę i Szczecin.

Hanuś, zapomniałaś o mnie z kretestem!

Haniu ile mógł przytyc taki szczuplaczek jak ty? nawet gdyby 10kg to i tak mało by było widac. Miłego dnia.

Hanusiu, każdej z nas trochę tu, trochę tam... przybyło Kiedyś bardziej się martwiłam, teraz coraz mniej, bylebym w ciuchy zeszłoroczne się zmieściła, bo jestem z tych co nie lubią po sklepach biegać i ciuchów co sezon wymieniać
Przyjdzie wiosna i wszystko wróci do normy... serdecznie pozdrawiam

Pysznie wyglądają te słodkości - kusicielka !!!

Haniu, mam prośbę. Czy możesz rozpoznać boczniako podobne grzyby, które jesienią wyrosły na ściętym pniu orzecha włoskiego ?
.

Wg mnie....boczniak ostrygowaty.