Witaj Sebku! Jak widzisz jestem tu nowa.Dziekuję za wizytę.Ja wpadnę do Ciebie.Istotnie hosty są zachwycające w samotności i w towarzystwie.A jak zakwitną tawułki obok to już oczy trudno oderwać.Ja mam sporo półcienia i gliniastą ziemię więc czują się dobrze.Ściółkuję skoszoną trawą i kompostem aby zaoszczędzić sobie częstego podlewania.Dziś kupiłam jeszcze kilka cieniolubnych

luskwicę,Sangwinarie /pełną-różową/i Stopowiec himalajski - takie ciekawostki z bazarku roślin.Pozdrawiam,wskakuję z rewizytą.