Niesamowite ilości tych róż, są przepiękne.

Akanta - piękny ogród. Uwielbiam takie na wpół dzikie ogrody. Mój nigdy taki nie będzie, bo jest stanowczo za mały, a za dużo chcę w nim mieć.

Cudowne róże! A chodząc po twoim ogrodzie trzeba uważnie patrzeć pod nogi przy takim natężeniu fantastycznych roślin!. Bywam czasem w Lublinie i nawet nie myślałam że tam takie miejca jak twój ogród można spotkać

Witaj Akanto ale mam niespodziankę,.... jakże radosną To jest własnie miejsce dla ciebie,, dla mojej nauczycielki i nie tylko...) Ty wiesz co mam na myśli. Twój ogród znam ale nigdy jego piękna dość .! Zdjęcia doskonałe, kiedy jednak patrzę na twoje róże serce mi się kraje o te moje zniszczone .Kilka zostało ale te najpiękniejsze niestety padły.Hortenscje masz giganty ,równie piękne jak cały ogród zresztą .Dwie hortensje zmarzły mi przed wczoraj .Niestety w nocy był mróz.Co dziwne zmarzł również winobluszcz podmarzła hortensja pnąca , klon palmowy oraz tulipanowiec .Nie jest to miły widok ,takie straty.W moim przypadku to ogromne bo nie mam wielu roślin jeszcze .Jutro ma być równie słonecznie Ciesz się zatem słoneczkiem , pobytem w ogrodzie,odpocznij .Nabierz sił na następny tydzień,.Ściskam cieplutko Dajana

.