witam
dostałam niedawno sadzonkę rdestowca japońskiego ... juz go posadziłam ... ale doczytałam się ... że jest bardzo ekspansywny ... proszę ... poradźcie mi ... czy mam go pozostawić ... czy wykopać póki jeszcze sie nie rozrósł ? ... czy można go jakoś ograniczyć w rozrastaniu się ?

Witam!

Proszę, nie sadź Rdestowca japońskiego
Jest to gatunek obcego pochodzenia, nie należy do rodzimej flory.
Jest bardzo ekspansywny i inwazyjny-wypiera rodzime gatunki.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gatunek_inwazyjny
Ograniczyć go można chyba tylko sadząc w betonowej misie-tak by korzenie się "nie przebiły".
Proszę ,jeśli nasza polska flora nie jest Ci obca i kochasz polską przyrodę-to nie sadź tej rośliny!
Posadź gatunek rodzimy.
To od nas zależy co jest w przyrodzie-róbmy to z głową.
Nie będę się rozpisywać nad Barszczem Sosnowskiego-który jest już w całej Polsce (powoduje oparzenia).
Pozdrawiam,

Podpisuję się pod postem przedmówcy.Nie należy sadzić go w ogrodach przydomowych.To jest gorsze od perzu....bo ogromne.Jeżeli chcesz mieć w krótkim czasie busz.......to wybór należy do ciebie.

Jak go już posadziłaś i pozwolisz mu na zadomowienie się, będziesz mocno żałowała. Nawet za dopłatą nigdy bym go nie posadziła Koniecznie go usuń.

dziękuję za dobre rady ... posłuchałam ... i już go wysadziłam ... chociaz przyznam się ... że żal mi było tej roślinki gdy ją wykopywałam ... przecież to takie przykre ...być przez wszystkich nielubianą

Czy rdestowiec japoński to to samo co rdest auberta? Posadziłam ostatnio takowego:0000

Prawie to samo - pozbądź się go lub wysadź na jakiś nieużytek.

no trudno już posadzony. Sekatory mam 3 jak będzie się rozrastał ponad miarę to go ciachnę. A jak się zrobi nieznośny to go wywalę. Jak już jest to zobaczę jakie ma możliwości .

Ale masz go z daleka od innych roślin?

tak wygląda trzyletni krzew

No właśnie, mój rdest to pnącze a nie krzew. Ma wąskie liście nie takie sercowate. Może jednak to nie jest to samo