No tak zapomniałam o najważniejszym - moje preferencje. Oczywiście wsiąkłam w klimat ogrodowiska całą sobą i wszystko to co ma większość z forumowiczów, ja także pragnę mieć

Madzioskoczek napisał(a)

wszystko to co ma większość z forumowiczów, ja także pragnę mieć

to może być dość trudne do realizacji

witam się spod Zamościa na tym samym etapie "projektowania" - czyli z kartką i kredkami

A mnie się wydaje, że to akurat jest najłatwiejsze, bo wystarczy sięgnąć po gotowiec. No choćby metamorfoza ogródka Gabika. Przy tarasie jest rabata bukszpanowo-trawiasto-żurawkowa - nic tylko brać! A poza tym to już jest pewien schemat - coś wyższego - np. stożek, albo drzewko na pniu, do tego ze trzy kule różnej wielkości - może być bukszpan, ale gdyby chcieć nieco poeksperymentować to i berberys i tawuła. No i dołem coś zadarniającego jako wypełnienie i rama - pachysandra, żurawki, trawy typu carex evergold, albo trzmielina kolorowa, aha - jeszcze ilex golden gem. I gotowe! Trzeba tylko brac pod uwagę warunki. U Ciebie wystawa południow-zachodnia czyli patelnia więc pachysandra odpada, część żurawek odpada, ale trzmielina i ilex jak najbardziej. Bukszpany i berberysy lubią słońce, tylko podlewać trzeba, ale akurat masz tam wodę pod ręką więc nie ma problemu. Tylko po liściach nie lej

Zrobiłam coś takiego, ale jakaś straszna nędza mi wyszła ;/

No jest już jakiś początek Ja bym zrobiła tak - drzewo na pniu bardziej do środka, ale nie całkiem w środku. Do niego dwie kule- jedną większą i jedną mniejszą. Bliżej tarasu, zamiast berberysu jakiś miskant, a na jego tle stożek i kula - bliżej krawędzi tej rabaty. A tam gdzie masz trzy bukszpany - kilka róznych rozmiarów niewielkich kulek rozrzuconych nieregularnie jak piłki. I zamiast obwódki - coś zadarniającego po całości. A co!

Wg wskazówek Agatki wyszło mi tak, nie wiem czy dobrze zrozumiałam.
Zadarniającego nic nie dałam bo nie wiem jak to ładnie zrobić w gardenie i o!

dubel ;/

No i jak? Bardziej Ci się podoba? Tylko żeby było jasne - ja nie dawałam żadnych wskazówek Żaden ze mnie projektant więc tylko pisałam jak ja bym zrobiła. A może lepiej to wszystko po prostu narysować? Jeszcze bym kulek więcej dała, żeby tak łyso nie było. No i jeszcze zamiast zadarniających roslinek może być np. jasny żwirek i wtedy kilka kęp odcinającej się trawy - tez tak porozrzucanej. Co o tym myślisz? Może tez spróbuj zamiast miskanta hosrtensję bukietową?

jak bym miała wybierać między wersją nr 1 a wersją nr 2 to wybrałabym tą pierwszą, wizualnie mi się bardziej podoba, na doborze roślin całkowiecie się nie znam -sorki

Dziewczyny ja się bardzo cieszę ze wszystkich sugestii i wskazówek, piszcie wszystko co uważacie. W końcu co X głów to nie jedna