Tess
09:37, 03 mar 2013
Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12460
O tak, powiedziałabym nawet, że już się obudziła
Wczoraj było przecudnie, ale dziś wieje i nie chce mi się wyjść fotek cyknąć.
Taaa, a jak dziś głowa? Kapelusza nie da rady założyć....
Masz tyle kapeluszy???? Łał!
Twoje hosty w pojemnikach widziałam i podziwiałam, też chcę takie mieć.
Piłą też. Ale głównie takim dziwnym ustrojstwem na kiju, ze sznurkiem (taki rodzaj sekatora)
No i sekatorem dużo.
Nie podkrzesywaliśmy świerków, tylko skracaliśmy boczne gałęzie, żeby się zagęściły.
Oj, narobiliśmy się. Wszystko mnie boli. Ale ładnie wyszło, kiedyś pokażę (jak bałagan budowlany się uprzątnie). Tylko jeszcze trzeba je z wysokości skrócić - na razie nie wiem, jak to logistycznie zorganizować, bo one mają jakieś 10 metrów, a może więcej.
Tak, wczesna wiosna, aż mnie to niepokoi troszeczkę (po doświadczeniach z ubiegłego roku).
ludzi tu chamra, a każdy ludź określoną ilość ciepła wydziela
Na to liczę
Jak mam pokazać? Zdjęć nie robiłam. Dobra, pomyślę.
Żurawki są naprawdę w świetnej formie, a miałam obawy, bo to wszystko maluszki są.
Pozdrawiam cieplutko wszystkich Gości, i tych piszących i zaglądających
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
