Te kulki takie śmiesznie, tzn pocieszne w pozytywnym słowa znaczeniu. I nie zmarzną. Z lampeczkami musisz wypróbować to może będziesz bardziej zadowolona jak patrzę to ja też sobie coś sztucznego przed drzwi zafunduję. Kulkę bukszpanowa czy cóś do donicy . Jednak nie mam odwagi żywych mordować. Może jak będę już miała ich za dużo....
Karola no właśnie sztuczne kulki bukszpanowe chyba bardziej naturalnie by wyglądały
Ja w ogóle nie lubię nic sztucznego ,a już szczególnie kwiatów ...ale tu się pokusiłam ..ale chyba jednak nie ..wsadzę gałązki świerku i jakies tam stroiczki zrobię
Dobrze że drogie nie były
Ewuś jak Ci się jednak nie podobają to bym te kulki potraktowała jako bazę. Można żywe gałązki powtykać i jemiołę i na tej bazie kulki bardziej naturalne zrobić