Alka ...prezenty? .....chyba byłam niegrzeczna ..zapomniał o mnie Mikołaj
Haniu
W Mikołaja była taka u nas wichura że czapeczek już nie ma

nie wiem gdzie są
Martus zawsze boje sie robiąc jakieś ozdoby, że przedobrzę ,bo ja mimo wszystko kokocha jestem .
Ale oko mam tylko do zgapienia od was pomysłów
Basiu strasznie mi miło że Ci się spodobały
Mi tez się podobają nie zaprzeczę ,i do tego wykonane w piec minut
Mała Mi czaił sie czaił i na tym sie skończyło , nic nie wyczaił

Siaka ja tez sie tak uśmiechałam do tych mikołajków
Dominika były i ni ma ,pewnie gdzieś u sąsiada bym te czapeczki zanalazłam