Widzę i słyszę
Zrobię wam czarownice jutro fotkę żeby wam udowodnić że nic wielkiego nie zrobiłam
Dzisiaj przymrozek, przykryłam hortki ogrodowe, boję się żeby bidulki mi nie zmarzły.
Kasiu a mówiłam Ci że jeden Rubens chyba a raczej na pewno padł
Na rubensy poskarzyla sie tez Bozenka z Rh...Szkoda roslin i szkoda ogrodniczek ktore czekaly na jego kwiaty..
Ale mysle ze to nie wina miejsca gdzie zostal posadzony, tylko wina slabej rosliny i jej transportu przez sprzedawcow...Tak sobie mysle...
Muszę też po eksperymentować, bo pomidory posiałam i brakuje mi cudów w ogrodzie
Rubensowe chodzą mi po głowie od dawna, ale u mnie nie chcą rosnąć, przyczyną mogą też być warunki glebowe, jej skład i ciężkość, jak ciężka glina, to nie będą rosły...u Bogdzi rosną rh jak balony, to też nie jest środowisko dla clematisów, ale doświadczalni nigdy dosyć jak jest pragnienie posiadania
Marta no ale jak juz przegniemy i się wkurzy to szał ciał jest
Chociaż groźny nie jest
Ola u mnie było -2 dobrze że nakryłam bo one troszkę w przeciagu też rosna ,więc odczuwalna była pewnie jeszcze mniejsza .
Jak wracam z pracy to mijam ogródek gdzie rośnie piękna magnolia gwieździsta ,wczoraj jeszcze pięknie biała była dzisiaj cała brązowa ...przymarzła ?