babka napisał(a)

Liście Twojej bergenii takie zdrowe, moje na brzegach zawsze brązowawe. Co z nimi nie tak, czy to może byś grzyb jakiś ?

Po zimie to podmarzły i miały za mało wody. Pourywać bez problemu odrosną.
Jesli latem to tez tak głownie cierpią z powodu niedoborów wody.

Madzenka napisał(a)

Po zimie to podmarzły i miały za mało wody. Pourywać bez problemu odrosną.
Jesli latem to tez tak głownie cierpią z powodu niedoborów wody.

Pięknie dziękuję, cenne wskazówki. I to by się zgadzało bo wszedzie gdzie je mam to trochę sucho jest. A ja bałam się, że to zmiany chorobowe

ewa004 napisał(a)

No i jak by to było jak by migawki z Kopciuszkowej nie było

Kopciuszkowa wymiata! Ale, że też nikt nie zwrócił uwagi na elegancki wianek?

Ewa pokaż tulipany Teraz one najbardziej mnie interesują

Mirelko ja nie mam co pokazywać, nie ma u mnie dużo tulipanów
Na Kopciuszkowej czwarty rok i pewnie ostatni bo są już wybrakowane i stały może dwa dni a teraz brzydko leżą



Kolejne jeszcze się nie rozwinęły
Kolor przewidywany to róż albo biel wywalilam opakowania i nie wiem ci to za jedne



Pod różami miały być różowe, ale są prawie czerwone
Ładne są ale nie zamierzałem mieć takiego koloru

Te różowe miały być dosadzone do tych fioletowym


Które w pierwszym roku były tak ładne jak teraz te różowe, w drugim wyszły ale o połowę mniejsze
A w trzecim roku są tylko liście i jeden tylko zakwitł... model że zdjęcia

Ale będę miała kilka czosnków, szkoda bo reszta chyba zmarzła bo czarne łebki są



Cebulki takie same a widać w tle jakie niektóre malutkie wyszły i puste, same liście

A skoro dubelek, to powiem Ci Polinko że wianek to taka minutowa robota
Ale sam podkład z mchu najprawdziwszego to bombki zaliczył , potem jajka i teraz tulipany ciągle ten sam mech, i jeszcze zielony jest

Marzenko już dostałam instrukcje ci z tymi ślimakami robić.
Koniecznie im otworzę w tym roku stołówkę

Kopciuszkowa prezentuje się super. Rozpoczynasz walkę ze ślimakami?