Jestem ....żyje ..

Ogólny skrót
Elewacja zrobiona ,szału nie ma, ale czysto.
Ogólnie z efektów pracy srednio jestem zadowolona

Za to na maxa wściekła na robotnika który z mojego ogródka zrobił miazgę i ogólnie ..... siepa



Kopciuszkowa zmasakrowana nie ma rozchodników ,Limki połamane
Przeżyłam załamanie nerwowe jak przez pomyłkę wzieliśmy drzwi do kotłowni w kolorze orzech, a do domu zaraz obok mam ciemny orzech .
Majster pod nasza nieobecność założył i nie komentował takie miał takie założył .
Jak przyjechałam i to zobaczyłam mało zawału nie dostałam .
Teraz muszę wymienić drzwi wejściowe do domu .

Nie pokazuje fot bo nie ma co ...serio ...wszystko do D..... i to przez duże D
Ale zagladam do was ,juz na bieząco nie jestem i jeszcze długo nie bedę ale do moich ulubionych ogrodów zaglądam .
Buziaczki kochani

oj...

ojo joj a prace były bez was?no to ryzyko widać. szkoada strat

Dziewczyny początkowo jak zaczął pracę to byliśmy .
Przykrywał wszystkie rośliny ,starała sie ....
Tym uspił moja czujność .Jak byłam w pracy to sie z nim mijałam a Emuś ...no cóz znacie go
Potem ja na kilka dni wyjechałam i tu juz nie było sentymentów
Ach ogólnie jak sobie pomysle to mnie ku.......bierze

Ewcia współczuję bardzo. Tyle pracy i czekania na efekt a tu wlezie taki tłumok i zniszczyJak u mnie robili elewację to na wstępie zastrzegłam że za każdą roślinkę zniszczoną potrącę z zapłaty.Na szczęście uwierzyli.
Na szczęście odrośnie, tylko to czekanie i patrzenie na straty.Ot trudne to ogrodniczkowanie.

Ewcia łączę się w balu.Tak to jest jak nie pilnujesz.Ludzie nie szanują cudzej własności. Ja miałam super ekipę nawet z trawy styropian wybierali.

Wiecie co...... kulki bukszpanowe przy chodniczku to była jedna bryłka elewacji
Aj nawet juz mi sie pisac nie chce bo mnie szlag trafia

Nawet to drzwi cholerne ...chociaż one były jak gwóźdź do trumny mnie tak nie zdołowały .
Bedę musiała się nakombinować z wymiana drzwi bez wymiany futryny .
Emus nawet słyszec nie chce żeby teraz wywalać futrynę .
Ale futryna na szczęście jest metalowa więc z przemalowaniem jej nie powinno byc problemu.

Ewa to Ci nie ulży - ale bardzo Ci współczuję takich emocji związanych z elewacją. Kurczę przecież powinno takiemu majstrowi zależeć na renomie. Widać nie zależało, pewnie ma dużo pracy i wsio mu ryba. Mam nadzieję, że na końcu powiedziałaś co o jego kulturze pracy myślisz?

Tulam!

Ewciu, trzymaj się