Dziewczynki moje koffane ,ładnie jest ...ale żeby tak zaraz Basiu gazetą mnie straszyć ....to nie ....
Poza tym to są tylko zdjęcia jest na nich to ci chciałam wam pokazać ,w szerszej perpektywie nie jest już tak dobrze .

Agatko ,Marzenka ,Kasiu dzięki za miłe słowa,to bardzo miłe usłyszeć pochwałę z ust takich profesjonalistów


Juziu zabiegana byłam ,bo szykowaliśmy budynek do wyburzenia .
Wiesz ile rzeczy może się uzbierać przez 20 lat ??
Np 5 zepsutych odkurzaczy ,4 drukarki ,kilka zepsutych rowerów i ...pralka ,50 letnia Frania która podłączyliśmy i działała !

I wiesz co jak juz skończyliśmy sprzątanie to mój M mówi mi, że on się jeszcze zastanawia czy to burzyć czy remontować !!!
Jak tego nie wyburzy to wszystkie moje plany szlak trafił ,mało tego nawet nie będę miała tego kawałeczka gdzie jest murowany grill
Pracuję ciężko nad przekonaniem go że pierwszy plan był najlepszy ,na prawdę ciężko

A Rubesny ciężkie chwile w doniczkach przechodzą ,bo nie mam gdzie ich posadzić

To namawiaj go namiętnie!

U mnie pół rodziny to chomiki...a ja jakiś odmieniec...
Może jestem adoptowana, bo nienawidzę składować

No namawiam ,namawiam

Mój M darł się że to ja składuję ,mówię mu wywalamy wszystko czego przez ostatnie dwa lata nie szukaliśmy
Połowę rzeczy by jeszcze zostawił ..bo to się może przyda
No ale najważniejsze to jest mieć winnego

Ewuś zakątek w niebieskościach zachęca do myślenia o niebieskich migdałach wiesz??
No cóż faceci to te przydasie tak magazynują i magazynują i za każdym razem jak uda się coś z rupieci wykorzystać ( niezwykle sporadycznie zaznaczam) nie omieszkają tryumfu z gospodarności okazać tekstem:,, a widzisz a chciałaś wywalić ". Buziam Ewuś.

Agentko, cudnie podkreśliłaś kolor szafirków dodając tę niebieską hortensję.

A eMuś już raz miał rację jednak Z otynkowaniem ściany, pamiętasz?
To może i teraz się okaże, że niełuio mysli?
Rozbiórkę robi się szybko, a buduje trudno.
Nie bij, auć!

Gosiu można by powiedzieć ..och Ci mężczyźni


Tesiu nie będe biła ,ale i tak uważam że nie warto tej rudery remontować .
Ja wiem jakie by miało być przeznaczenie tego budynku i uwierz mi gra nie warta świeczki .
Jak by był na prawdę potrzebny i niezbędny to bym się nie upierała ,bo tak jak piszesz zburzyć łatwo wybudować trudniej ,ale czytałaś powyższy mój wpis, co ja po 20 latach stamtąd wyniosłam

Mam odremontowany jeden gospodarczy ,pietrowy więc na rupiecie wystarczy ,a garaż niech sobie stawia gdzie indziej ,nie na wjeździe
Ot i moje zdanie

Hej Ewciu - ale slicznie u ciebie, jak ta nowa hortensja pieknie pasuje do bieli emperiorów i niebieskości szafirków a do tego zielona owódka z buksików i jasny żwirek. Slicznie ci to wszysto wyszło...a hortensja piekna, mus dokupic skoro ci pasuje w kilka miejsc to nie bedziesz z ta jedna latac i przestawiac.
Te ciemne tulipany to na pewno Queen of night, ja też je razem z exotic emperor w biedrze kupowałam.

Bardzo ładny zakątek !

Hi hi budynek gospodarczy zawsze się przyda, ja znieraczka jestem

Małgosiu koniecznie muszę dokupić hortensji ,są piękne ..tylko gdzie ?
W sklepach takie mizeroty są po 50 zł a w ogrodniczych niewiele taniej.
Za tą na targach zapłaciłam 15 zł ,i gdzie mam takie znaleźć


Marzenko jak wam pokazywałam ten budynek do wyburzenia to był krzyk BURZYĆ TO STRASZYDŁO !!!!
a TERAZ CO ....!!!!!
To przypominam o co była walka ...była ...bo wygrałam

Hmmm, porządny remont trochę musiałby kasy pochłonąć... Ewa, a załatwiacie pozwolenie na rozbiórkę? Nie wiem, jak to teraz z tym jest. Ja mam problem, bo ostatnio przy pomiarach u mnie geodeta zgłosił mi budynek gospodarczy do mapki, a ja za chwilę go będę burzyć, taką mi przysługę zrobił .