Marzena2007 napisał(a)

Dwa razy w tygodniu??? To Ty w drugą stronę przegięłaś.....

No masz ci Babo !!!!!

Eda szkoda ,ale takie życie
Za rok się spotkamy

Jest tyle ogrodów do zobaczenia, tyle do podziwiania a właśnie u Ciebie czuję się jak w „domu” !

Ja też...tak tu uroczo...
Też tak chcę!!!

Ewciu to czuj się jak w "domu ",jest mi bardzo bardzo miło

Basieńko nie jest uroczo , uroczy jest tylko maleńki kawałeczek ,reszta to jak ja to mówię wiocha
Uwierz ze jak byś to wszystko w całości zobaczyła to zdanie szybciutko byś zmieniła

Ale na zdjęciach cudnie.
Jak dla mnie wystarczy że pokazujesz na razie ta część.
A ciąg dalszy nastąpi.Sądzę że już w przyszłym roku

Basiu też mam taką nadzieję ....chociaż innego wyjścia chyba nie będzie
Wszystko się wali

Ewa, no właśnie a Wy nie mieliście budynku gospodarczego rozbierać?

O! Właśnie!
Co z tym budynkiem gospodarczym?
Byłaby szansa na nowe tereny na ogród

Dziewczyny ano miał być rozbierany i ...... Emusiowi się koncepcja zmieniła .
Bo niby chciał, ale nie chciał ,bo mało miejsca ,bo się w jednym garażu nie pomieścimy i bla bla bla .
Bo wiecie rozebrać nie sztuka
Ale teraz wymyślił że najpierw postawi wiatę i jak się nowe miejsce zrobi to pewnie to rozbierze .
A więc wiata już się stawia ,a ja czekam ....jak zawsze

Dlatego po tamtej stronie podwórka nic się nie dzieje ,bo sama nie wiem co tam będzie .