A skoro mowa o krzesłach to mogę Ci podesłać fajny namiar na Eames'y - wygodne są bardzo, a wygląda takie krzesło bosko I tańsze niż w Ikea! Mnie tam żadne krzesło jeszcze nie zachwyciło, coś nie tak ze mną?

Za stół? Za sam blat weźmie dużo, dużo mniej. No wiesz - dla dzieci do szkoły

Mnie też tylko te na E rajcują chyba chora jestem

Potwierdzam, koszt stołu to nie blat lecz nogi...

Nooo... nie powiedziałabym.
5cm blat z dębu lub jesionu kosztuje spooooorooo

A nogi z kształtowników metalowych u jakiegoś spawacza można za grosze zrobić.

Ja sobie kupiłem do biurka i co na niego popatrzę to mam zaciesz Wygląda jak oryginał

nie dziwie się
a jak jest z bujanymi, nie ryzują podłogi ? bo różnie piszą..

Nie wiem... Bujanego bym do biurka nie kupił, no zamiast się uczyć bujalbym się Ale wydaje mi się, że taki podłogę porysuje na pewno... Nie wiem czy dobrze zauważyłem, ale to nawet nie same meble niszczą podłogę tylko śmieci w postaci piasku czy innych pyłków, które się dostają pod nogi i przy przesuwaniu zostawiają rysy...

Wygońcie mnie, bo za długą przerwę sobie zrobiłem!