Jak się zbliża sezon, ciuchy zawsze idą w bok, hobby zwycięża kolorystyka ładna się zapowiada
masz firletkę? bo mam jej sporo, więc i ją przy okazji mogę wysłać,
Nooo, chwalę go, i chwalę się nim ile się da.
Wszystkie remonty w domu sam porobił, a teraz będzie się brał za "obejście", choć już nie pierwszy raz, beton pod trawniczek mi przecież wydłubał, ziemię przygotował...
Szpachluje, maluje, kładzie płytki, panele, robi drewniane balustrady i poręcze...
Mam taki skarb!!!
Witam Cię serdecznie!
Jak dużo się tu działo od zeszłego roku! Przebiegłam po twoich zdjęciach i widzę , jak wiele zrobiłaś.
Życzę powodzenia w tym roku, będę tu zaglądać.
Witam Cię serdecznie!
Jak dużo się tu działo od zeszłego roku! Przebiegłam po twoich zdjęciach i widzę , jak wiele zrobiłaś.
Życzę powodzenia w tym roku, będę tu zaglądać.
Uchachałam się wczoraj jak przeczytałam o tym skąpstwie naszych M. Pociesze was że i ja mam podobnie - ale udaje mi się zawsze coś wyszarpnąć na roślinki (jak przeczytałam o tej walentynce przez skype to odp. "widzisz, nie jestem taki najgorszy... - żeby nie było - ja tez nie dostałam walentynki i tez zastanawiałam się czy sobie nie kupić w Lidlu tulipanów )