baraga1904 napisał(a)

...Marzenko...litości....żyj.... czołg to mało.....

Pierwsze dwie lekcje miałam z fizjoterapeutą wiec wszystko pod kontrolą było, ale czołg to mało powiedziane.... Teraz tylko po intensywnym powitaniu slońca tak się czuję ale muszę przyznać że ramionka zdeeeecydowanie lepiej wyglądają a szpilki już bez obaw noszę i nie odczuwam problemów z kolanem.
Joga nie prowokuje do 100% , wręcz nie należy (tak twierdzi moj instruktor) walczyć z cialem, oddech i wczucie sie we własne cialo to klucz.... Czasami gdy zapomnę o oddechu staram się o tym pomyśleć....

Życzę wytrwałości w zmaganiach z SKS czyżbyśmy ten skrót tak samo interpertowały?

.... Sks.... ... Nooo nie wierzę , Aga też sks ???:....

Wątek mi gdzieś uciekł, ale dziś z sukcesem nadrobiłam 30 stron
Rabatka wybitnie się udała, buksiki na obwódkę gęściutkie - rewelacja
Zaznaczam ponownie

Agnieszko

Wpadam niedzielnym porankiem wirtualnie po jeszcze jeden kawałek tej Twojej pysznej tarty dyniowej. Teraz rankiem, do kawki, wsunęłabym całą blaszkę Wacek też wyciąga łapkę Prosimy o przepisy na wszystko, co podałaś, bo wszystko, czego próbowaliśmy było pyszne, dla nas zupełnie nowe i chętnie wypróbujemy u siebie
Anię też będę od rana molestować o jej ciasto Tyle, ile wczoraj zjadłam słodkiego, to przez cały miesiąc nie jadłam. Ale wszystko było taaakie pyszne
Chyba będę musiała zrobić więcej długości na basenie, żeby to spalić

Bardzo Wam dziękujemy za zaproszenie i urocze spotkanie. Jesteście fajną, zgraną parą, to widać i czuć Bardzo dobrze się u Was czułam. Masz fantastycznego męża, świetnie dzieciaki. Masz ładny, ciepły i przytulny dom . Ogród, który ma wielki potencjał. Chyba najtrudniejsze za Wami. Kostka wyszła genialnie. Masz już wiele ciekawych roślin. Najbardziej spodobał mi się Twój tulipanowiec fastigiata Teraz same przyjemności, jak kupowanie i dosadzanie roślin. Taki mąż złota rączka to wielki skarb Na wiosnę pójdzie już z górki. Tylko zadbaj o zdrowie

Jeśli będziesz potrzebowała coś z mojego ogrodu, co jest w Twoim projekcie, a da się podzielić, to chętnie się podzielę Ja już mam trochę za gęsto, tak więc na pewno wiele roślin pójdzie pod szpadel do podziału

Pozdrawiamy serdecznie

P.s. Czy już jesteś po niedzielnej porannnej gimnastyce autorstwa S

...Anitko
....bardzo było nam miło gościć Ciebie i Twojego M....
...tyle pochwał napisałaś że aż mi głupio...ale cieszymy się że dobrze się u nas czułaś i smakowało to i owo...przepisami chętnie się podzielę...

...dziękuję bardzo za wspaniałe prezenty...uwielbiam takie rzeczy...o pigwie nie wspomnę...kocham wręcz jej zapach...i będzie z tego sporo nalewki i konfitur do herbaty
...fajnie nam się z Wami gadało...wspaniale jest móc poznawać ciekawych ludzi....

...PS. gimnastykę S. stosowałam już dwukrotnie...i tak myślę, że skoro była już u mnie gimnastyka to następnym razem tańce?
...jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam...

Agnieszko, jak już zużyjesz wszystkie owoce pigwy, to możesz skrzynce dać drugie życie i wykorzystać ją do dekoracji, np. jako osłonkę do wiosennych kwiatów

Tańce Brzmi niezwykle atrakcyjnie Jestem za. W końcu karnawał już całkiem blisko
Uwielbiam tańczyć, ale dla mojego M to trzeba przygotować lampę stroboskopową i coś na odwagę procentowego Potem to już lew parkietu


Miłej niedzieli, pozdrawiam

Haha .. Jak se poczytałam o gimnastyce S , to mi się przypomniało , jak na urodzinach Enyi pokazał nam ćwiczenie na rozciągnięcie kręgosłupa...a ponieważ też mam problemy z tym cudem , to wpadłam na pomysł ,że potem se w domku powtórzę ... Rany bosssskie , jak ja siem zaplątałam to siem odplątać nie umiałam ....

Buziam

Aaaa... I o przepis na tartę wymienioną powyżej teź poproszę ... Tak o niej smakowicie pisało ,że mi ślinka leci do teraz

gierczusia napisał(a)

Haha .. Jak se poczytałam o gimnastyce S , to mi się przypomniało , jak na urodzinach Enyi pokazał nam ćwiczenie na rozciągnięcie kręgosłupa...a ponieważ też mam problemy z tym cudem , to wpadłam na pomysł ,że potem se w domku powtórzę ... Rany bosssskie , jak ja siem zaplątałam to siem odplątać nie umiałam ....

Buziam

Ja byłam tak przejęta całym wydarzeniem i taką ilością gości, że zupełnie nie pamiętam, że na moich urodzinach S też robił Wam pokaz gimnastyki korekcyjnej
Zobaczyć S sprowadzonego do parteru- bezcenne

Pozdrawiam

Agnieszko...to było bardzo udane popołudnie...wieczór...noc...
a, że dobrze czuliśmy się u Was...świadczy o tym godzina opuszczenia Waszego towarzystwa...
Anita pięknie posumowała nasze spotkanie...co do ogrodu, domu, bruku, kuchni...no i rodziny...
podpisuję się pod jej słowami...
Ugościłaś nas po królewsku...
Było nam bardzo miło...poznać Cię bliżej...Twojego M i dzieciaki...
jeszcze raz dziękujemy...i zapraszamy do nas...

Pamiętaj...o ćwiczeniach....
ja będę pamiętać o propozycji... tańców