...kupiłam ze względu na plecy taką z ergonomiczną rączką... hmmm...poniedziałek to mój szczęśliwy dzień - kończę o 11 ale na 16 mam konferencję...w międzyczasie działam raz tam raz tam... ale dłuższy dzień się przyda rzeczywiście...inne dni tygodnia wypadają z kalendarza - zostanie mi tylko na ogród sobota
U mnie Agnieszko kontynuacja tego, czego nie zdążyliśmy zrobić w zeszłym roku. Już teraz zapraszam na kawkę do ogrodu, jak tylko się wiosna w pełni rozgości, bo teraz to taka bida, że nie ma czego oglądać.
świetna ta kompozycja, w sumie nie przepadam za takim żółtym odcieniem, ale tutaj bardzo mi się podoba. Pszczółka, jak ten zwiastun wiosny lata po wątkach i piękne zdjęcia wstawia.
...mam super zwiastuny wiosny za płotem - u sąsiadki - bazie prawie w pełni na wierzbie dzisiaj widziałam...no i to jest dla mnie znak wiosny, taki pierwszy...kolejny to cebulowe, te się cisną już w górę jak szalone...
... myślałam że u Ciebie zakończone...wielkich prac chyba nie planujesz tylko drobniejsze?
Rewolucji raczej nie będzie, raczej dużo małych kroczków do celu- mojego wymarzonego ogrodu. Na zdjęciach tego nie widać, ale mojemu ogrodowi jeszcze trochę brakuje do ideału, przynajmniej wg moich kategorii piękna.
Wiele w ogrodzie zrobić się nie da, ziemia zamarznięta, jedynie 2 -3 cm odtajało.
Za to można prześwietlić borówkę amerykańską i jabłonki, oczywiście jeśli ktoś je ma. W słoneczny, ciepły dzień można, a właściwie trzeba spryskać sylitem lub miedzianem brzoskwinie. To zabieg przeciwko kędzierzawości