Witam serdecznie!
Zwracam się z prośba o pomoc...
Musiałam przesadzić starą wierzbę japońską. Na nowym miejscu wszystkie liście jej uschły po około 2 -3 tyg. od przesadzenia. Zielonych jest tylko kilka gałązek od dołu (wierzba ma formę krzewu).
Czy istnieje jakaś szansa, że drzewko odchoruje i się przyjmie?
Co mogę zrobić by mu pomóc?
Teraz jest jakieś 1,5 miesiąca po przesadzeniu.
Czy powinnam suche gałęzie przyciąć?
Będę wdzięczna za rady!

Należało zaraz po przesadzeniu znacznie zredukować koronę, aby ograniczyć transpirację. Teraz nie wiadomo jakie są gałązki, czy żywe?

Możesz spróbować prawie całkowicie obciąć wszystkie gałęzie i podlewać. Jeśli żyją wypuszczą.
A może pokażesz zdjęcia tej wierzby?

Dziękuję bardzo za odpowiedź.
Góra zaczęła podumierać, dolne konary wyglądają na zdrowe. Wklejam zdjęcia, jedno całości i jedno zbliżenie konarów.

Nie ma na co czekać, trzeba ciąć bardzo nisko, wierzba odbije nawet z grubych gałęzi.

Tak jest tnij śmiało . Trenowałem w tym roku na swojej - ale to było celowe działanie . W kwietniu tak została potraktowana :



W maju tak wyglądała. Czyli do dzieła.

Bardzo dziękuję za pomoc! Wierzba już przycięta

jak tam wierzba, wypuściła? Pokażesz zdjęcia?

Kiedy ciąć wierzbę teraz czy na wiosnę??

Możesz teraz, na wiosnę też, bo zdąży wypuścić jeszcze niezłe gałęzie. Ja swoją hakuro tnę raz w miesiącu

Sebek napisał(a)

Możesz teraz, na wiosnę też, bo zdąży wypuścić jeszcze niezłe gałęzie. Ja swoją hakuro tnę raz w miesiącu

Dzięki za odp.