Podłączę się pod ten temat, choć mój problem nie dotyczy wierzby japońskiej. Ostatnio kupiłem 4 ciekawe wierzby na pniu. Ciekawie się prezentowały jak były jeszcze U sprzedawcy. U niego wszystkie drzewka rosną w ziemi, nie w doniczkach. Gdy przywiózł je już w samochodzie widziałem, że niektóre końcówki są oklapnięte Tak, jakby miały za mało wody. Po przesadzeniu je U mnie w miejsca docelowe I konkretnym podlaniu i tak usychają . Czy muszę odczekać ileś czasu żeby się zaklimatyzowały? Dodam że już je trochę przyciąłem bo tak mi doradzał sprzedawca.