Witam wszystkich, po kilku tygodniach czytania i spacerowania po Waszych ogrodach (mogłabym to robić cały dzień od rana do wieczora) postanowiłam poprosić Was o pomoc w zaplanowaniu mojego kawałka ziemi (czytaj ogrodu). Ja mam mętlik w głowie, dużo pomysłów (które za chwilę nie wydają mi się już takie fajne), Nadal jestem w punkcie wyjścia. Postaram się za chwilę wkleić zdjęcia i opisać jak ja to widzę. Liczę na Was

No to zaczynam:
To jest nasz dom w którym mieszkamy od roku (tzn. ja, mój mąż i nasza córeczka).



Dalej widok na łezkę (strona północna), którą chcę obsadzić czymś reprezentacyjnym, co będzie wizytówką naszego domu. Nie wiem co w górnej części, na dole chciałabym żeby były żurawki, trawa tzw. niedźwiedzie futro i może jakieś inne odmiany. A może wrzosy? (całość wysypana kamykami). Proszę nie zwracajcie uwagi na te przypadkowe nasadzenia w chwili obecnej.



Tutaj moja ściana płaczu (strona wschodnia), przy której chcę posadzić pnącze milin amerykański lub hortensja pnąca. Nie wiem co bardziej przylega do ściany, pnącze nie może być zbyt ekspansywne bo tutaj musi zostać miejsce na przejazd samochodem za dom (w przyszłym roku planujemy budowę budynku gospodarczego wraz z drugim garażem za domem).



I na koniec róg działki przed domem. Tam myślałam o posadzeniu hortensji bukietowej Lime... i może jakiś zawijasek z bukszpanu.




Na razie tyle, chociaż miejsca do zagospodarowania jest dużo więcej.

Buuuuu, dlaczego nikt mnie na odwiedził ?

A ja sobie zerkam

Ładnie wykończony domek

Witaj

Aha, i trawka miodzio

Witaj Bogda,
trawka nie jest zła ale tylko z daleka
z bliska już nie jest tak fajnie.

Witaj Juko! Masz ładny domek i fajne miejsca na nasadzenia. Trafiłaś do nas w odpowiednim momencie Już My Ci doradzimy
Na początek rabata - łezka - strona pólnocna. Jeśli ma być reprezentacyjnie, to według mnie dobrze by było rośliny były zimozielone. Dzięki temu rabata będzie sie dobrze prezentowała przez cały rok. Dlatego tutaj widzę ogrodowiskowe stożki bukszpanowe, podsadzone np runianką, żurawkami czy trzmieliną żółtą. Mogą równiez rosnąć same rhododendrony podsadzone niziutko wrzośćami. Nie wiem co lubisz. Ma być prosto czy elegancko czy kolorowo czy fantazyjnie? Musisz podać nam jakieś upodobania.

Witaj Juka,

Jesli podoba Ci sie styl ogrodowiskowy to sugeruje trzy stozki roznej wielkosci podsadzone kulkami i z dodatkiem trawek

Hehe ! Bociek... ale z nas projektantki , no nie ? Ciekawe co na to Danusia?

Trzy stożki i do tego jeszcze kule i trawki - fajny pomysł ale obawiam się że nie ma tam tyle miejsca