Mixtoorka napisał(a)

kuchnia nie jest biała, ani nudna ;D właśnie wyciszam kolory meblować swój świat trzeba zgodnie z własnym odczuciem, a ja właśnie tak czuję, czuję potrzebę wyciszenia i spokoju. I dobrze mi tak.

Pozdrawiam ciepło i spokojnie

Pięknie Ci wyszła ta kuchnia! Mam białą i miały być kolorowe dodatki ale ostatecznie też idę w stronę wyciszenia i bardzo mi z tym dobrze . Połączenie bieli z drewnem/drewnopodobnym jest cudowne (dąb sonoma, jeśli dobrze widzę) to chyba taki mój ideał. Bardzo fajne płytki, dają dodatkowy akcent nie wprowadzając haosu.
Uchwyty mam identyczne i miały trochę zbyt ostre krawędzie, kilka razy eMuś się zadrapał - spiłowałam je polerką do paznokci - tym najdrobniejszym w niej pilniczkiem.

Wybieram białą osłonkę dlatego, że popielatej albo beżowej nie ma. Lubię te kolory.
Ja jestem wrażliwcem na konkretne kolory - taki sobie byk jestem, ale u innych podoba mi się konkretny np. czerwony kolor, a może odwagi mi brak?

edit.
Właśnie dziś po południu kupiłam w Pepco takie oto ręczniki kuchenne

Kasiu dziękuję. Kuchnia jest kremowa. Zupełnie mi nie przeszkadzają uchwyty, ale pewnie znając życie jutro się zahaczę Yolu fajne ręczniczki małe rzeczy a cieszą bardzo. Czerwieni nie lubię w pomieszczeniach, lubię zmieniać dodatki, lubię róż. Ostatnio zielony limonkowy wymieniam na biały i delikatny krem w kuchni.

Rosa podoba mi się Twoja czerwień, jest jej u Ciebie w sam raz,ale u siebie w domu bym nie zniosła u mnie ciągle latają kolorowe kwiaty, teraz cebule różnej maści. Słucham teraz już tylko swojej duszy i M, ewentualnie ciągle kogoś musiałam słuchać, teraz wyciszam i harmonizuję świat wokół mnie.

Ja bym wybrała pierwszą różową osłonkę.

yolka napisał(a)

A ja potrzebuję rady w kwestii okna. W tej chwili wisi firanka 15 letnia z bloku przywieziona. Myślałam o roletach wyglądających jak szerokie żaluzje -proszę o radę

a rolety dzień-noc rozważałaś..? Masz bardzo przyjemną kuchnię, na pewno też komfortowa

Iwk4 napisał(a)

Ja bym wybrała pierwszą różową osłonkę.

ja też

Kuchnia nie jest nowa ma już 6 lat, teraz na pewno zrobiłabym inne uchwyty, tylko kilka lat wstecz, a takiego jak teraz wyboru nie było, były te przyciskowe, ale ze ścierką latać nie lubię. W rzeczywistości kuchnia jest jaśniejsza, zdjęcie tego nie oddaje. Te szare płyty na ścianie mają takie iskierki które w świetle zwłaszcza w słońcu błyszczą. Funcjonalna wcale nie jest- byłaby gdybym drugi raz robiła

uchwyty, rączki, relingi zawsze można zmienić, mnie też to czeka .

Mixtoorka napisał(a)

ja też

i ja też