Danusiu, dzięki że zajrzałaś, podziwiam skąd znajdujesz czas żeby być wszędzie
Kukliki zaczęłam kupować dopiero w tym roku, to bardzo świeża miłość, więc i kolekcja jeszcze żadna, raptem cztery czy pięć odmian, ale poszukam czy zrobiłam jakieś zdjęcia

Martek napisał(a)



Gosiu, ekipa rzeczywiście super. Spokojnie, życzliwie, zero zadęcia, bardzo sympatycznie tylko dzięki temu jakoś poszło

Jak oni terapię mają patrząc na takie ogrodowe raje to co ma być w nerwach...?

Martku wiesz że coś w tym może być? Ogrodnicy których znam to sami uśmiechnięci ludzie, w ogrodach mieszka spokój, więc może i to dlatego...

monteverde napisał(a)

Kiedyś go miałam ale zmarnowałam nie przemarza?

Anuś nie przemarza bo zimuje w domu, albo w garażu. Mieszka w donicy i tak wędruje Jeszcze trochę pobędzie na dworze ale wkrótce go zabieram.

Na dobranoc jesienna rozplenica okiem mojej córki widziana


i taki obrazek tej samej autorki

Nowy dzień, nowe zdjęcia
Tak moja Olinka widzi jesienny ogród...

owoce goji




świat znad werbeny



świat pod liśćmi

Wspomniany wcześniej miskant cukrowy i irga


jeszcze trochę zielono...




rozpłaszczony pies na zielonym

Zdjęcia pogodne, dobrze nastrajają, i psowa brew uniesiona tak zaczepnie...miłego dnia pozdrawiam

Psiunie kocham, wszystkie bez wyjątku i w nosek całuję.

cd jesieni okiem Oli






ogród i syn na uwięzi

Izuś, ileż wielkiej wrażliwości na piękno ma Twoja Oleńka!
Wielki to dar, naprawdę
Zdjęcia są cudowne!

Ileż wiosen liczy Ola?